W sobotę 11 sierpnia 2012 roku – zgodnie z zaproszeniem – zjawiliśmy się na obozie letnim naszego szczepu. W bramie powitał nas wartownik i wpuścił na teren obozu dopiero po uzyskaniu zgody Komendanta obozu, który zaprzątnięty był aktualnie odbywającą się wizytacją. Nie chcąc przeszkadzać kadrze w tak ważnej dla każdego obozy chwili – każdy przecież chce otrzymać jak najlepszą kategorię – rozbiliśmy swoje namioty na obrzeżach obozu, w miejscu wskazanym przez oboźnego. Od razu zaskoczyła nas panująca wokoło cisza, spokój i porządek a przecież obóz nie był pusty. Korzystają z wolnych chwil porozglądaliśmy się po terenie obozu zaglądając w różne zakamarki. Odwiedziliśmy również podobozy. Po wspólnej kolacji, wspólne ognisko poświęcone śp. Dh Puchaczowi. Gawędę a w zasadzie garść wspomnień ze swojej współpracy z Naszym Wodzem przekazał dh. Żuraw Rozważny. Siedzieliśmy w kręgu wpatrzeni w skaczące płomienie ogniska i czuliśmy, ze nie jesteśmy sami, że gdzieś schowany w mroku nocy, jest i czuwa nad nami Dh. Puchacz. Rano, po śniadaniu uroczysty apel i wręczenia chust nowo przyjętym do grona Piątaków oraz oficjalne zwiedzanie całego obozu. Pogoda nam dopisała i humory też. Szkoda tylko, ze nie wszyscy mogli dojechać na nasze spotkanie.