Jak powiedziano tak też zrobiono. Spotkaliśmy się w hacjendzie Wilka Gospodarnego, gdzie miło spędzilismy czas na pogaduszkach – wiadomo o czym, o szczepie. Gościliśmy wśród nas członka rodziny jednego z naszych „protoplastów” od którego dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy oraz zobaczyliśmy wiele zdjęć związanych z naszą historią. Niech żałują Ci co nie byli. Na zakończenie usiedliśmy wokół ogniska i pośpiewalismy co nie co.